Dzięcioł zielony – wyjątkowy w swojej rodzinie

Dzięcioł zielony – wyjątkowy w swojej rodzinie

W Polsce nie brakuje barwnych ptaków. Jednym z najciekawszych gatunków występujących w kraju nad Wisłą jest dzięcioł zielony. To wyjątek w tej rodzinie – nie tylko ze względu na ubarwienie upierzenia. Jego zwyczaje są zupełnie odmienne od tych, jakie mają jego kuzyni. Chcesz poznać go bliżej? Przeczytaj ten tekst!

Kolorowy przedstawiciel swojej rodziny

Jak sama nazwa wskazuje, dzięcioł zielony ma pióra w różnych odcieniach zieleni. Grzbiet jest nieco ciemniejszy. Kolor przechodzi w oliwkę na brzuchu i szyi z przodu. Z kolei na ogonie widoczne są żółte refleksy. Na końcach skrzydeł, wpadających w ciemniejsze barwy, w tym czerń, widać wyraźne, regularne cętki.

Jak zwykle u ptaków bywa – ubarwienie samców jest jaskrawsze. Od karku do szczytu głowy mają one intensywnie czerwone grzebienie. Poniżej oczu znajdują się wąsy tej samej barwy. Dodatkowo czarne maski. U samic czapeczka ma dużo mniej wyrazisty kolor, a charakterystyczne plamki pod oczami nie występują.

Dzięcioł żerujący na ziemi

W przeciwieństwie do ich kuzynów, dzięcioły zielone nie mają silnych dziobów. Nie muszą mieć, bo… żerują na ziemi. Dlatego nazywa się je latającymi mrówkojadami. Ich atutem jest długi język, którym potrafią docierać daleko (jak na ptaka gabarytów gołębia) w głąb mrowiska. I choć rzadko poszukują pożywienia na drzewach, to, podobnie jak inne z ich rodziny, mieszkają w dziuplach, najczęściej osiedlając się w roślinach o miękkim drewnie, w tym w topolach i olchach. Nie mają nic przeciwko też, by zająć takie „mieszkanie z rynku wtórnego”.

Obecne w Polsce nawet zimą

Można by się spodziewać, że ptak ze smakiem pożerający mrówki z mrowisk mógłby mieć problem w odnalezieniu się w Polsce zimą… A jednak dzięcioły zielone dostosowały się do tych warunków i pozostają w kraju nawet wtedy, gdy ziemię ścina mróz. Ich imponujące dzioby i tak sobie poradzą w takich warunkach w poszukiwaniu pokarmu.